Skip to main content

Thunderbird - problemów z kalendarzem ciąg dalszy

Po raz kolejny miałem problem z uruchamianiem Thunderbirda. Sytuacja powtórzyła się z tym samym scenariuszem, który opisywałem w tym wpisie:
-> Thunderbird pada
-> próby ponownego uruchomienia nie udają się
-> uruchomienie z opcją -safe-mode i wyłączenie Lightninga oraz restart aplikacji pomagają.
Wydawało mi się, że tym razem byłem przygotowany - napisałem przecież skrypt, który archiwizuje bazę danych kalendarza. Lecz, sprawa okazała się nieco bardziej skomplikowana.

Wyciągnąłem ostatnią kopię bezpieczeństwa bazy kalendarza z ostatniego poprawnego uruchomienia Thunderbirda i wrzuciłem do odpowiedniego podkatalogu mojego domyślnego profilu (wcześniej przeniosłem gdzieś na bok jego uszkodzoną wersję). Niestety klient pocztowy się nie podniósł. Spróbowałem z przedostatnią kopią bezpieczeństwa, co również zakończyło się porażką. Stwierdziłem, że jeszcze starszych wersji kopii nie ma sensu próbować odtworzyć bo zawierają zbyt nieaktualne dane (korzystam na co dzień z usypiania komputera, więc klienta pocztowego uruchamiam/restartuje rzadziej niż raz tydzień).
Spróbowałem więc sztuczki, którą opisałem we wspomnianym wcześniej wpisie:
-> utworzyłem nową pustą bazę danych kalendarza
-> wyłączyłem klienta pocztowego
-> podmieniłem mu plik z bazą kalendarza, na ten uszkodzony.
Niestety nie udało się. Próbowałem różnych modyfikacji tamtej procedury, lecz żadna nie poskutkowała. Być może tym razem uszkodzenie polegało na czym innym.

W końcu próbując różnych dziwnych rzeczy, znalazłem rozwiązanie i dla tej sytuacji. Musiałem wykonać następujące kroki:

  • Utworzyłem dla Thunderbirda nowy, tymczasowy profil:
    $ /usr/local/thunderbird/thunderbird -P

    Oczywiście, wcześniej zamknąłem działającego Thunderbirda.
  • Wcisnąłem przycisk Utwórz nowy profill... i jako nazwę podałem tmp. Wybrałem go w okienku z nazwami profili i kliknąłem Uruchom program Thunderbird.
    Zarządzanie profilami w ThunderbirdZarządzanie profilami w Thunderbird
  • Następnie zignorowałem upierdliwe okno "czarodzieja" do konfiguracji kont i również dla tego profilu zainstalowałem dodatek Lightning.
  • Zamknąłem klienta.
  • Nadpisałem dziewiczy plik bazy danych kalendarza w podkatalogu profilu tmp uszkodzonym plikiem z profilu domyślnego. Zamknąłem klienta.
  • Uruchomiłem klienta z nowym profilem:
    $ /usr/local/thunderbird/thunderbird -P tmp
  • No i zadziałało. Wszystkie moje wpisy w kalendarzu istniały. Pochodziłem przez po nich przez chwilę - wydaje mi się, że nic nie modyfikowałem.
  • Zamknąłem klienta pocztowego. Plik storage.sdb w katalogu tego tymczasowego profilu został jednak w jakiś sposób zmieniony - różniła się data modyfikacji i diff również zeznawał różnice w treści pliku względem oryginału. Przeniosłem, go więc do katalogu profilu domyślnego i okazało się, że teraz również w profilu default wszystko działa.

Zauważyłem, że wszelkie moje ustawienia Ligthnina zostały wyzerowane - znów musiałem je wszystkie ustawiać. Nie wiem czy zniknięcie tej konfiguracji to wynik moich poprzednich prób uruchomienia Thunderbirda czy też związane jest to z użyciem danych z pliku zmodyfikowanego w innym profilu.